Animal Ambition
O tym, że jestem serialowym maniakiem pisałem już kilka razy. Od jakiegoś czasu mam nawet aplikację, która pozwala być mi na bieżąco z kolejnymi odcinkami, moich ulubionych show. Nie wiem jakim cudem, ale o premierze „Power” dowiedziałem się dopiero, kiedy seria dobiegła końca.
Obok lektury kolejnego tomu kryminałów Jo Nesbo i płyty Włodiego, serial wyprodukowany przez 50 Centa był moim głównym planem na weekend.
W pierwszym odcinku poznajemy dwóch głównych bohaterów Jamiego St Patricka (o dziwo nie pochodzi z Bostonu i nie jest rudy) i Tommyego. Obaj są kokainowymi wspólnikami, którzy przebyli długą drogę od ulicy na salony.
Salon jest jednak zarezerwowany dla Ghosta (Jamie), którego kreacja łudząco przypomina Stringera (Idris Elba) z „The Wire”. Podobnie jak bohater „Prawa ulicy” w pewnym momencie zmienił dres na garnitur i zaczął poważnie myśleć o przejściu na legalny biznes.
To okazuje się być powodem pierwszych niesnasek i problemów, ponieważ za czynami idą niekoniecznie rozsądne działania. Wszystkiemu sprzeciwia się Tommy, który jest łudząco podobny do Eminema.
W takim serialu nie może się obejść bez jeszcze czarniejszego charakteru, więc do gry wkracza „przełożony” wspólników – Lobos (tym razem dla odmiany Latynos). Dołóżcie do tego zazdrosną, rozpuszczoną żonę, dziewczynę z przeszłości (pracującą dla rządu) i rudą kleptomankę. Z więzienia towarzyszy im Kanan (50 Cent), którego syn jest szoferem Ghosta. Żadne z nich nie jest charakterem zero-jedynkowym, a podejmowane przez nich decyzje na pewno Was zaskoczą.
Pierwszy sezon liczy zaledwie 8 odcinków i jest dobrym powodem, żeby w piątkowy wieczór nie iść na imprezę. Szczególnie, że dobrej muzyki znajdziecie tutaj pod dostatkiem.
Prawie tak dobry jak „Ray Donovan”. Prawie.
4 comments
aktor grający Tommy’ego jest z pochodzenia Polakiem
Ray Donovan lepszy, ale Power to całkiem wygodna poczekalnia do kolejnych sezonów
całkiem wporzo, choć sens scen łozkowych na poziomie porno, nic nie wnosi ;)
fajny fajny tylko szoda że tyle musimy czekac na 2 sezon