Konserwatyści zmieniają taktykę
Obserwując dotychczasowe kampanie Republikanów, zauważyłem, że zawsze ważnym punktem odniesienia była krytyka popkultury. Ktoś mądry w końcu zauważył, że ta taktyka się nie sprawdza i oto mamy rap w wykonaniu ojców założycieli..
Konserwatyści w końcu zaczęli korzystać ze sposobów promowania swoich poglądów, dzięki którym to Demokraci mają urzędującego prezydenta. Wojna z kulturą masową (szczególnie w przypadku USA i poziomu intelektualnego jaki reprezentują amerykanie) z góry jest skazana na porażkę. Warto tutaj przypomnieć wybory z 1992 roku, kiedy to Papa Bush wypowiedział wojnę popkulturze.. i przegrał z Clintonem. (nie było to oczywiście decydujące o wyniku wyborów, ale odegrało wg. mnie ogromną rolę).
PS. Przeglądając dziś blogi amerykańskich konserwatystów.. trafiłem na porównanie, że wybór między Romneyem, a Santorum to jak wybór pomiędzy stalinizmem, a maoizmem.. Aż chce się powiedzieć: co Wy wiecie o komuniźmie?
10 comments
"wybór między Romneyem, a Santorum to jak wybór pomiędzy stalinizmem, a maoizmem"
Dwóch populistycznych przywódców, więc porównanie jak bardziej na miejscu. Ehh oby Ameryka się przebudziła i zagłosowała na Rona Paul'a.
Absolutnie się nie zgadzam, to za mocne słowa. Żeby podkreślić zarzucany populizm nie trzeba porównywać go do systemów, które doprowadziły do tragedii całej ludzkości.
Ron Paul (co bym nie sadzil o jego pogladach) bylby raczej lepszy od obecnego systemu, ale ludzenie sie, ze wygra to zwyczajna naiwnosc… W USA NIE MA demokracji…
Nie podoba mi sie to porownanie, ale nie podoba mi sie rowniez mowienie, ze Stalin i Mao byli komunistami, bo nie byli…
Mialem raczej na myśli to potoczne znaczenie komunizmu. Oczywiscie, że ich systemy były wypaczeniem teorii marksistowskiej.
„wybór między Romneyem, a Santorum to jak wybór pomiędzy stalinizmem, a maoizmem”
Dwóch populistycznych przywódców, więc porównanie jak bardziej na miejscu. Ehh oby Ameryka się przebudziła i zagłosowała na Rona Paul'a.
Absolutnie się nie zgadzam, to za mocne słowa. Żeby podkreślić zarzucany populizm nie trzeba porównywać go do systemów, które doprowadziły do tragedii całej ludzkości.
Ron Paul (co bym nie sadzil o jego pogladach) bylby raczej lepszy od obecnego systemu, ale ludzenie sie, ze wygra to zwyczajna naiwnosc… W USA NIE MA demokracji…
Nie podoba mi sie to porownanie, ale nie podoba mi sie rowniez mowienie, ze Stalin i Mao byli komunistami, bo nie byli…
Mialem raczej na myśli to potoczne znaczenie komunizmu. Oczywiscie, że ich systemy były wypaczeniem teorii marksistowskiej.
Mocne słowa, przerysowane porównanie, po co to wszystko? Szczerze nie znoszę odwołań do komunizmu, reżimów dokonywanych przez ludzi, którzy tego nie doświadczyli i nie wiedzą widocznie jak to wygląda w praktyce.
Mocne słowa, przerysowane porównanie, po co to wszystko? Szczerze nie znoszę odwołań do komunizmu, reżimów dokonywanych przez ludzi, którzy tego nie doświadczyli i nie wiedzą widocznie jak to wygląda w praktyce.