G Eazy Haircut. Tylko w zeszłym miesiącu tę frazę googlowano prawie 30 tysięcy razy. Moda na klasyczne fryzury wróciła na dobre, a raperzy mają w tym niemały udział.

Jeszcze niedawno Macklemore lansował zaczeski, Machine Gun Kelly kitki, a A$AP Rocky zaskakiwał coraz bardziej wymyślnymi kombinacjami warkoczyków. Polskim Macklemorem był Zeus, za kitkę w wywiadzie dla CGM oberwało się Quebonafide, warkoczyki plecie Żabson, a polskim odpowiednikiem chudego Geralda jest chudy… Tetris i to właśnie jego klasyczny slick back bije ostatnio rekordy popularności.

Fuck You, I’m me!

G Eazy wygląda jak dziecko Jamesa Deana z Johnnym Cashem. Biel, czerń i jeans. Minimalizm wzbogacony stylowymi dodatkami sprawia, że na mapie najlepiej ubranych raperów Gerald zajmuje bardzo wysokie miejsce. Zapytany przez serwis teendiaries o pięć rzeczy, które ma zawsze ze sobą odpowiedział:

– Ulubione Air Jordan 1

– Czarne jeansy

– Czarny t-shirt

– Skórzana kurtka

– Telefon

To chyba wyjaśnia wszystko..

G Eazy nie wygląda jak raper. Wygląda jak gwiazda rocka, która pytana o swój styl odpowiada krótko i dosadnie: „Fuck You, I’m me!”

Poznajcie Chucka

Jak mówi powiedzenie, za każdym wielkim mężczyzną stoi wielka kobieta. W przypadku rapera z Oakland za każdą jego doskonałą fryzurą stoi.. Chuck Falk. Pewnie Was to nie zdziwi, ale G Eazy ma osobistego fryzjera, który jest stałym członkiem jego ekipy koncertowej.

Kiedy Chuck wraca do rodzinnego Cleveland to dziennie wykonuje około 20 strzyżeń. Wszystko ze względu na to, że nie zdarza mu się być w domu zbyt często. Jak przyznał w rozmowie z serwisem Cleveland.com połowę każdego miesiąca spędza podróżując tourbusem. Praca marzenie? 2 tygodnie imprezy, podczas której Twoim głównym zadaniem jest przygotowanie jednej fryzury dziennie? Niekoniecznie… Chuck przyznaje, że to ciężka praca: „Jestem z ekipą produkcyjną podczas rozładunku przyczepy, budowy sceny i przygotowaniu miejsca do strzyżenia dla gości VIP, które składa się z drewnianej podłogi, krzesła fryzjerskiego i ogromnego neonu z logiem G-Eazy. Po skończonym show muszę wszystko spakować. I w drogę..”

tumblr_nupy79coXG1tfjd43o1_500

Co ciekawe do współpracy pomiędzy raperem a fryzjerem doszło bardzo przypadkowo. Po jednym z koncertów w Cleveland Gerald szukał strzyżenia i zapytał znajomego DJa i właściciela sklepu Heart & Sole Vince’a Manzano o to, czy może mu kogoś polecić, ten odparł od razu: Falk. I tym prostym sposobem lokalny fryzjer, który od długiego czasu inwestował w siebie i próbował przedostać się do świata mody, został osobistym fryzjerem jednej z obecnie największych gwiazd hip-hopu. Nie jest trudno zgadnąć dlaczego tak łatwo się dogadali. Obaj są fanami fryzury z 1930 roku, która przywodzi na myśl młodego Elvisa Presleya i Jamesa Deana. Jeżeli chcecie zobaczyć jak wygląda praca Chucka to polecam Wam filmy z trasy koncertowej, które ekipa rapera regularnie publikuje na swoim kanale YouTube.

Myślisz G Eazy mówisz „mega stylówka”. Każdy wie, że rap to przede wszystkim styl: konkretne flow, muzyczne korzenie, warsztat producencki i wizerunek zewnętrzny. G Eazy to z pewnością nie tylko włosy, ale aż włosy!

Jeżeli zamarzy Wam się powrót do klasyki i sami będziecie chcieli poeksperymentować z fryzurą, to zacznijcie od wyboru odpowiedniej pomady. Na start dla osoby, która nie chce wydawać większej gotówki na produkt polecam murzyński klasyk Murray’s. Zdecydowanie jest to najbardziej wydajna z pomad, które mam w szafce. Kiedy już nabierzecie skilla to polecam świetnie pachnące produkty spod szyldu Pomp & Co oraz Apothecary 87. ;-)

Wpis powstał z umiłowania do klasycznych pomad i we współpracy z BarberSupply.pl