Nienawiść do policji i wiara w Boga
Zgodnie z obietnicą publikuję moje spostrzeżenia z drugiego rapowego wywiadu opublikowanego w ostatnim numerze Drakki.
Przez większość rozmowy Wilku wypowiada się na temat Diil Gangu i swojej przeszłości. Są tylko dwa bezpośrednie odniesienia do polityki.
Jak łatwo się domyślić, pierwszy komentarz traktuje o policji. Wilku swoją niechęć manifestowaną hasłami HWDP tłumaczy bezpodstawnym pobiciem, o którym mogliście słyszeć w kawałku „28.09.97”.
Szliśmy z kilkunastoma ziomalami na drugie osiedle, by pomścić naszego kolegę, którego tam pobito. Jechał akurat patrol (…) policjant oddał kilka strzałów w powietrze (…) było jak w filmie. Myśmy się z tego śmiali, ale on wezwał pomoc. Przyjechało kilka radiowozów, pokuli nas wszystkich, przewieźli na komendę i od razu na dzień dobry dostaliśmy pałowanie. W pokoju oddzielne i na odchodne jeszcze raz.
Nie ma co ukrywać, że cała sytuacja pomogła mu w zbudowaniu ulicznego wizerunku bo w kawałku rapuje że czuje dumę z tego, że jest poza systemem: społeczeństwo dla którego jestem zagrożeniem, jestem chuliganem i już się nie zmienię.
O stosunek do policji jest pytany jeszcze raz na samym końcu wywiadu:
– Nie widzisz w policjancie kogoś, kto Cię chroni?
– Ja nie mam nic do policji. Oprócz dobrych policjantów są i źli policjanci. Szkoda, że system nie umie odsiać dobrych od złych. HWDP oprócz tego, że oznacza, co oznacza, było dla nas zawszę grą słów. To także Honor W Duszy Polaka. O co w tym chodzi. Policja mnie nie ochroni. Ja sam siebie ochronię. Niech policjant broni małych dzieci i starsze panie. Ale zanim policjant przyjedzie, to ja muszę reagować by pijany skurczybyk nie zaczepiał w tramwaju babci, albo dziewczyny. Co to za obywatel, który nie potrafi zareagować?
Argumentacja jest wręcz identyczna jak ta, którą przedstawiają w swoim wywiadzie Tadek i Bosski.
Drugą kwestią poruszoną przez Wilka jest religia. Twierdzi, że odgrywa ona w jego życiu ogromną rolę:
-Dziękujesz Bogu – jaką rolę w Twoim życiu odgrywa wiara?
– (…) Czytam Biblię, bardzo cenię Stary Testament – Księgę Mądrości, Psalmy, Mądrości Syracha.
– Co daje Ci biblia?
– Siłę, by otwierać oczy każdego dnia i pracować w pocie czoła. Nie wiem, czy oddaję Bogu tyle, ile On mi daje. Jednak nie do końca rozumiem Jezusa Chrystusa. Wydaje mi się, że Pan Bóg nigdy nie miał syna – synami bożymi jesteśmy my wszyscy.
Wilku w tym wszystkim jest bardzo spójny i już miałem zakwalifikować go jako chrześcijanina/patriotę/narodowca (patrząc też pod kątem jego twórczości).. gdyby nie to co powiedział chwilę później: Bliżej mi do islamu, który mówi, że Jezus pokój z nim, był prorokiem a nie Bogiem.
Naprawdę nie potrafię zrozumieć co nasi raperzy mają z tym islamem.. Wilku nie jest przecież bierny w swojej wierze. W wywiadzie dowiadujemy się, że był na pielgrzymce już dziewięć razy i czyta Pismo Święte.. Może ktoś z Was mnie oświeci?
Aaaa i byłbym zapomniał o pochwale! Brawo za wymyślenie i kontynuowanie akcji 50% zniżki na ubrania za czerwony pasek na świadectwie:
Chodzi o to, że Polskę muszą budować ludzie mądrzy. Papierek nie da tej mądrości, ale lepiej mieć coś w głowie niż nie mieć. Gdy oglądam w internecie „Matura to bzdura” i patrzę na studentów, którzy nie wiedzą, gdzie leży Hiszpania, albo kto jest prezydentem, lub premierem robi mi się przykro.
PS.
Załamałem ręce.
28 comments
Aż się wierzyć nie chce, że tak łatwo jest w niemalże jednym zdaniu mówić o HWDP, Bogu, Biblii i bliskości z islamem! Niestety Katolik, który podważa "boskość" Jezusa, nie jest prawdziwym wierzącym. Doktryny przyjmuje się za najprawdziwsze i nie stara się szukać "złotego środka". Wiara uczy pokory, o czym zapomniał Wilku.
Przyjmijmy zatem, że islam stał sie modny, a wszyscy głodni lansu zwracają na niego uwagę bo liczy się tylko, by być oryginalnym, a nie- prawdziwym. Smutne!
Aż się wierzyć nie chce, że tak łatwo jest w niemalże jednym zdaniu mówić o HWDP, Bogu, Biblii i bliskości z islamem! Niestety Katolik, który podważa „boskość” Jezusa, nie jest prawdziwym wierzącym. Doktryny przyjmuje się za najprawdziwsze i nie stara się szukać „złotego środka”. Wiara uczy pokory, o czym zapomniał Wilku.
Przyjmijmy zatem, że islam stał sie modny, a wszyscy głodni lansu zwracają na niego uwagę bo liczy się tylko, by być oryginalnym, a nie- prawdziwym. Smutne!
człowieku wyzej co Ty wiesz o religii…. Każdy może wierzyć w to co uważa za prawdziwe, pewnie jestes chrzescijaninem i uczeszczasz do swiatyni? A moze wiesz o tym ze w bibli jest jasno napisanie ze modlenie sie do Boga za czyims posrednictwem (w kosciele super wierzacy robia to razem z ksiedzem) i modlenie sie do rzeczy martwych, materialnych krzyzykow, figurek itd jest grzechem. Wiara musi byc w srodku.
człowieku wyzej co Ty wiesz o religii…. Każdy może wierzyć w to co uważa za prawdziwe, pewnie jestes chrzescijaninem i uczeszczasz do swiatyni? A moze wiesz o tym ze w bibli jest jasno napisanie ze modlenie sie do Boga za czyims posrednictwem (w kosciele super wierzacy robia to razem z ksiedzem) i modlenie sie do rzeczy martwych, materialnych krzyzykow, figurek itd jest grzechem. Wiara musi byc w srodku.
Kolego, to co napisałeś wynika z Twojej niewiedzy, tylko to nasuwa się na mi się na myśl. Jeśli WDZ mówi, że wierzy w Boga, jest katolikiem, a zaraz nawija o bliskości islamu, to coś to jednak jest nie tak. Są na świecie różne religie, jednak jak nazwiesz człowieka który jest i katolikiem i wyznawcą islamu? Dla mnie, człowieka wierzącego to nic innego jak naginanie zasad, reguł. Prawda jest taka, że nie można wierzyć w to i w to.
Mógłbyś mi też wskazać, gdzie w Biblii jest to napisane? Przewertowałem trochę tych stron, i czytałem tam już gorsze rzeczy od tego co napisałeś (głównie ST, gdzie panuje zasada "oko za oko, ząb za ząb"), jednak prosiłbym o dokładne określenie tego tekstu, gdyż to równie dobrze mogą być słowa wyrwane z kontekstu, jak to słynne "nie gromadźcie sobie skarbów na ziemi" ;)
Pozdrawiam!
Trudno polemizować, gdy trzeba tłumaczyć, że to Ziemia się kręci wokół Słońca, a nie odwrotnie. Religia,w tym przypadku katolicka, to nie Biblia, ale również sama instytucja Kościoła wraz z jego dogmatami i przykazaniami. Radzę sobie poczytać Katechizm Kościoła Katolickiego i chociażby 10 przykazań…pierwsze powinno rozwiać wszystkie wątpliwości dotyczące relacji z islamem.
Kolego, to co napisałeś wynika z Twojej niewiedzy, tylko to nasuwa się na mi się na myśl. Jeśli WDZ mówi, że wierzy w Boga, jest katolikiem, a zaraz nawija o bliskości islamu, to coś to jednak jest nie tak. Są na świecie różne religie, jednak jak nazwiesz człowieka który jest i katolikiem i wyznawcą islamu? Dla mnie, człowieka wierzącego to nic innego jak naginanie zasad, reguł. Prawda jest taka, że nie można wierzyć w to i w to.
Mógłbyś mi też wskazać, gdzie w Biblii jest to napisane? Przewertowałem trochę tych stron, i czytałem tam już gorsze rzeczy od tego co napisałeś (głównie ST, gdzie panuje zasada „oko za oko, ząb za ząb”), jednak prosiłbym o dokładne określenie tego tekstu, gdyż to równie dobrze mogą być słowa wyrwane z kontekstu, jak to słynne „nie gromadźcie sobie skarbów na ziemi” ;)
Pozdrawiam!
Trudno polemizować, gdy trzeba tłumaczyć, że to Ziemia się kręci wokół Słońca, a nie odwrotnie. Religia,w tym przypadku katolicka, to nie Biblia, ale również sama instytucja Kościoła wraz z jego dogmatami i przykazaniami. Radzę sobie poczytać Katechizm Kościoła Katolickiego i chociażby 10 przykazań…pierwsze powinno rozwiać wszystkie wątpliwości dotyczące relacji z islamem.
A kto powiedział, że islam albo chrzescijanstwo musi być jedyna słusznoscia, i ze, przykładowo, wyznawca islamu nie może zgodzić się z katolikiem w pewnej sprawie ? Chodzi po prostu o to, żeby wierzyć w Boga, nie religię. Jedyna zasada – dąż do szczescia i nie krzywdz innych, a inne spostrzezenia mozna czerpac zarówno z Koranu jak i Biblii, moze trzeba je potraktowac symbolicznie.
PS. Macie wpojony przez media wizerunek muzułman – radykałowie gotowi do dzihadu to marginalna grupa, wszedzie znajdują się ludzie, ktorzy rozumieja cos zle badz zbyt dosłownie.
A kto powiedział, że islam albo chrzescijanstwo musi być jedyna słusznoscia, i ze, przykładowo, wyznawca islamu nie może zgodzić się z katolikiem w pewnej sprawie ? Chodzi po prostu o to, żeby wierzyć w Boga, nie religię. Jedyna zasada – dąż do szczescia i nie krzywdz innych, a inne spostrzezenia mozna czerpac zarówno z Koranu jak i Biblii, moze trzeba je potraktowac symbolicznie.
PS. Macie wpojony przez media wizerunek muzułman – radykałowie gotowi do dzihadu to marginalna grupa, wszedzie znajdują się ludzie, ktorzy rozumieja cos zle badz zbyt dosłownie.
Oczywiście zgadzam się. Każda wiara opiera się na jednej zasadzie…miłości, która gwarantuje zgodę w wielu kwestiach. Niestety ten spór rozważam na innym poziomie. Chodzi o konsekwencje przy używaniu pewnych pojęć. Katolik nie może nie zgadzać się z nauką Kościoła, nie może tak po prostu uznawać Jezusa za proroka. Niestety wiara narzuca ograniczenia, ale właśnie podporządkowanie się im stanowi jej siłę. Tyle. Wierz mi,że o islamie wiem wiele. Nie tylko z mediów. Muzułmanów nie czynie naszymi wrogami, nie straszę nimi małych dzieci, a wręcz odwrotnie…imponują mi.
Oczywiście zgadzam się. Każda wiara opiera się na jednej zasadzie…miłości, która gwarantuje zgodę w wielu kwestiach. Niestety ten spór rozważam na innym poziomie. Chodzi o konsekwencje przy używaniu pewnych pojęć. Katolik nie może nie zgadzać się z nauką Kościoła, nie może tak po prostu uznawać Jezusa za proroka. Niestety wiara narzuca ograniczenia, ale właśnie podporządkowanie się im stanowi jej siłę. Tyle. Wierz mi,że o islamie wiem wiele. Nie tylko z mediów. Muzułmanów nie czynie naszymi wrogami, nie straszę nimi małych dzieci, a wręcz odwrotnie…imponują mi.
Katolik nie moze, to fakt. Ja pisałem powyzej o chrzescijaninie, ktory we własny sposob interpretuje Biblię, trzymajac sie zasady: nie krzywdz innych.
Zamienmy religie na wiarę, wszystkim nam to wyjdzie na dobre :)
Katolik nie moze, to fakt. Ja pisałem powyzej o chrzescijaninie, ktory we własny sposob interpretuje Biblię, trzymajac sie zasady: nie krzywdz innych.
Zamienmy religie na wiarę, wszystkim nam to wyjdzie na dobre :)
Dla nie ma tu żadnej spójności. Nie ma nic do policji, ale nawija o nienawiści do niej. Kolejny zajarany islamem.
Ale fajna akcja z tą zniżką za świadectwo, kolejny objaw pozytywizmu u naszych raperów.
Dla nie ma tu żadnej spójności. Nie ma nic do policji, ale nawija o nienawiści do niej. Kolejny zajarany islamem.
Ale fajna akcja z tą zniżką za świadectwo, kolejny objaw pozytywizmu u naszych raperów.
powiem wam nie raz dostałem na komędzie ale oni mają z tego huja wbitego policija jest największą mafią pierdole ich w oczy
wszyscy huja wiecie a najwiecej pierdolicie nie wiecie jak to jest wychowac sie na ulicy… WDZ moze do psow nic nie miec ale tych dobrych prawdziwych a tych ktorzy cie napierdalaja na komendzie za nic trzeba jebac do dupy!!!
WDZ-jeden z najlepszych raperow w polsce!!!
Pozdrowki dla wszytstkich prawdziwych z Paczkowa!!
oj tam oj tam
"Katolik, który podważa "boskość" Jezusa, nie jest prawdziwym wierzącym." Największa głupota jaką kiedykolwiek czytałam…. By wierzyć w Boga nie trzeba być przykładnym katolikiem, chodzić do kościoła itd. Wiara to sprawa każdego człowieka. To że np. przeklinam, kradne, cudzołoże nie oznacza że nie jestem wierząca. Oznacza to tylko że marny ze mnie katolik. Nie można zabronić wierzyć komuś w Boga lub zarzucić mu brak wiary na podstawie jego postępowania.
powiem wam nie raz dostałem na komędzie ale oni mają z tego huja wbitego policija jest największą mafią pierdole ich w oczy
wszyscy huja wiecie a najwiecej pierdolicie nie wiecie jak to jest wychowac sie na ulicy… WDZ moze do psow nic nie miec ale tych dobrych prawdziwych a tych ktorzy cie napierdalaja na komendzie za nic trzeba jebac do dupy!!!
WDZ-jeden z najlepszych raperow w polsce!!!
Pozdrowki dla wszytstkich prawdziwych z Paczkowa!!
oj tam oj tam
„Katolik, który podważa „boskość” Jezusa, nie jest prawdziwym wierzącym.” Największa głupota jaką kiedykolwiek czytałam…. By wierzyć w Boga nie trzeba być przykładnym katolikiem, chodzić do kościoła itd. Wiara to sprawa każdego człowieka. To że np. przeklinam, kradne, cudzołoże nie oznacza że nie jestem wierząca. Oznacza to tylko że marny ze mnie katolik. Nie można zabronić wierzyć komuś w Boga lub zarzucić mu brak wiary na podstawie jego postępowania.
Siema wszystkim, ciekawy blog :)
A propos wywiadu to ktoś kto nie uznaje Chrystusa jako Boga nie jest chrześcijaninem bo to podstawowy dogmat tej wiary. Może być Żydem, Muzułmaninem bądź Rastafarianinem ale niestety wypada z ram chrześcijaństwa.
Z drugiej strony w świecie błyskawicznego obiegu informacji aktualizujemy samych siebie codziennie tym samym nieustannie się zmieniając w sferze poglądów.
Drogi autorze, a znajdziesz jakiś związek między Rapem a morderstwami popełnionymi na polskich żołnierzach WiN i AK w latach 1944-1956?
Siema wszystkim, ciekawy blog :)
A propos wywiadu to ktoś kto nie uznaje Chrystusa jako Boga nie jest chrześcijaninem bo to podstawowy dogmat tej wiary. Może być Żydem, Muzułmaninem bądź Rastafarianinem ale niestety wypada z ram chrześcijaństwa.
Z drugiej strony w świecie błyskawicznego obiegu informacji aktualizujemy samych siebie codziennie tym samym nieustannie się zmieniając w sferze poglądów.
Drogi autorze, a znajdziesz jakiś związek między Rapem a morderstwami popełnionymi na polskich żołnierzach WiN i AK w latach 1944-1956?
Nie do końca wierzy w Jezusa i przez to zrzucać go do islamu to bezsens. Wiele ludzi którzy "wierzą" tak naprawdę mniej wierzą od innych. Po prostu może mieć wątpliwości, Bóg nie obdażył go wiarą, być może modli się o nią. HWDP? Zgodę się z Wilkiem przedewszyskim dlatego, iż Policji w naszym kraju się boimy, a nie dażymy jej zaufaniem. Dlaczego? Bo sami sobie na to zasłużyli Pakując się w różne dziwne akcje. A co do osądu to raczej autor bloga powinien się wstrzymać z takimi komentarzami. Kto piszę tego bloga człowiek który wyszukuje nieścisłości i wyrywa zdania z kontekstu?
Wywiad z Miuohem był ok, ale ten artykuł mi się nie podoba. (Pewnie i tak wyklną w komentarzach że jestem katolikiem, że się nie znam.) Co do poznania wiary i nawrócenia polecam książkę Radykalni Marcina Jakimowicza oraz Monopol na zbawienie Sz. Hołowni.
Nie do końca wierzy w Jezusa i przez to zrzucać go do islamu to bezsens. Wiele ludzi którzy „wierzą” tak naprawdę mniej wierzą od innych. Po prostu może mieć wątpliwości, Bóg nie obdażył go wiarą, być może modli się o nią. HWDP? Zgodę się z Wilkiem przedewszyskim dlatego, iż Policji w naszym kraju się boimy, a nie dażymy jej zaufaniem. Dlaczego? Bo sami sobie na to zasłużyli Pakując się w różne dziwne akcje. A co do osądu to raczej autor bloga powinien się wstrzymać z takimi komentarzami. Kto piszę tego bloga człowiek który wyszukuje nieścisłości i wyrywa zdania z kontekstu?
Wywiad z Miuohem był ok, ale ten artykuł mi się nie podoba. (Pewnie i tak wyklną w komentarzach że jestem katolikiem, że się nie znam.) Co do poznania wiary i nawrócenia polecam książkę Radykalni Marcina Jakimowicza oraz Monopol na zbawienie Sz. Hołowni.