Yasiin Bey (Mos Def) pokazuje jak zmusza się do jedzenia w Guantanamo
Tegoroczny ramadan potrwa od dziewiątego lipca do siódmego sierpnia. Zgodnie z jedną z jego zasad dorośli muzułmanie mają obowiązek pościć od świtu aż do zmierzchu. Władze osławionego więzienia Guantanamo planują nie zważać na święty miesiąc i mają zamiar stosować procedurę siłowego karmienia.
Kilku więźniów postanowiło zaprotestować. Reprezentujący ich w sądzie federalnym w Waszyngtonie prawnicy twierdzą, że karmienie w trakcie ramadanu doprowadzi do masowego korzystania z przytrzymujących krzeseł, co może być niebezpieczne dla zdrowia zatrzymanych.
Sąd odmówił wstrzymania siłowego karmienia twierdząc, że cała procedura jest humanitarna i odbywa się pod okiem wysoce wykwalifikowanej kadry. Władze mogą pójść jednak na rękę i zezwolić na przesunięcie terminów serwowania posiłków (jeżeli te nie będą kolidować z planowanymi operacjami lub nieprzewidzianymi sytuacjami).
Czwórka głodujących Shaker Aame, Ahmed Belbacha, Nabil Hadjarab i Abu Wa’el podważa decyzję sądu twierdząc, że przymusowe karmienie będzie miało dramatyczne skutki. Według ich opinii proces odbywa się dwa razy dziennie i trwa 30 minut, a po jego zakończeniu więźniowie są umieszczani w monitorowanych celach bez dostępu do wody na 2 godziny (tak aby powstrzymać wymioty). Protestujący zwracają uwagę na to, że skazańcy którzy nie mogą spożywać wody w ciągu dnia nie dostaną jej także w nocy.
Procedurę przymusowego karmienia postanowił zaprezentować Yasiin Bey (raper, muzułmanin, lepiej znany jako Mos Def). Nie polecam oglądania filmu osobom wrażliwym.
16 comments
ojejku jaki biedny terrorysta :<
Francuskiego czego ? :D
Udowodnij mi te 99 % w jakikolwiek racjonalny sposób to po pierwsze. Po drugie to nie widzę w tym nic strasznego, karmią ich na siłę ? proszę Cię, powtórz to sobie pare razy a potem zobacz jak islam traktuje innych.
ojejku jaki biedny terrorysta :<
SŁYSZAŁEM ŻE TAM GWAŁCĄ WIĘŹNIÓW NOŻAMI
Na prawdę myślisz, że amerykanie zapełnili więzienie terrorystami (czyli ludźmi, którzy dopuścili się aktów terroryzmu)? 99% ludzi w Guantanamo, to jeńcy wojenni pochwyceni przez najeźdźcę na rodowitej ziemi. To tak jakby powiedzieć, że terrorystami byli członkowie AK albo francuskiego ruchu oporu w czasie II wojny światowej…
kurwa mocne
Udowodnij mi te 99 % w jakikolwiek racjonalny sposób to po pierwsze. Po drugie to nie widzę w tym nic strasznego, karmią ich na siłę ? proszę Cię, powtórz to sobie pare razy a potem zobacz jak islam traktuje innych.
Maciej, to może TY mi udowodnij, że tam są sami terroryści :> Najgłupsze stwierdzenie jakie mogłeś rzucić. Serdecznie pozdrawiam.
Ja zaś słyszałem o kanapce z kutacha
O tym, że większość w Guantanamo jest niewinna jeszcze w 2009 roku mówili byli przedstawiciele administracji Busha, tej samej, która w latach 2005-2008 wydała prawie 90 więźniom rekomendacje uwolnienia. Mimo tych rekomendacji, o ile dobrze pamiętam, zwolniono kilka pojedynczych osób, w tym niewinnego Turka, który napisał książkę o swojej pięcioletniej „przygodzie” i grupę kilkunastu Ujgurów. Dokładnej liczby osób zwolnionych nie pamiętam, ale z całą pewnością większość tych wytypowanych do zwolnienia nadal tam siedzi.
Guantanamo do dziś można znaleźć zupełnie niewinnych ludzi. To właśnie osadzanie i przetrzymywanie całymi latami ludzi (niektórzy po 6-7 lat) nie tylko bez wyroku, ale także bez jakiegokolwiek zarzutu, jest kwestią, która hańbi kolejne administracje USA. Najbardziej Obamę, który przecież obiecał zamknięcie GITMO i oczywiście nie dotrzymał tej obietnicy, tak jak i kilku ważniejszych. O ile zamknięciem można nazwać okrojenie ilości więźniów i przeniesienie ich do innych państw, gdzie ich sytuacja wcale nie musi się poprawić, a może się też pogorszyć.
Oddzielnym problemem są też tzw. „niewinni”, czyli potencjalne groźne osoby, ale bez możliwości przedstawienia żadnego zarzutu. Tacy też tam są, jednak jeśli nie dostaną zarzutów, to powinni być zwolnieni, bo myślozbrodnia nie jest jeszcze karana. Tymczasem w ubiegłym miesiącu w mediach pojawił się dokument rządu USA – lista z 48 osobami, które będą osadzone przez czas „nieokreślony”. Wielki Brat nie tylko nie postawił zarzutów, nie wydał wyroku, nie przeprowadził procesu, ale po prostu stwierdził, że tych ludzi sobie potrzyma ile mu się zechce. To jest chora sytuacja.
To się nazywa dobra opieka więzienna. Nawet Nie zjeść Ci nie dadzą.
Przykładem tego o czym mówi Adam Par jest historia wymienionego w artykule Shakera Aamera http://en.wikipedia.org/wik…
Macieju oczywiście procent rzuciłem tak z niczego, ale zauważ, że zamachów terrorystycznych (czyli działań w celu zabicia dużej liczby cywilów na terenie wrogiego państwa było kilkanaście w ostatnich latach (w każdy zamieszane było kilka osób), podczas gdy populacja Guantanamo to pewnie z kilka tysięcy ludzi. Dlatego prawdziwi terroryści są tam rzadkością – większość to jeńcy wojenni. I nie pisałem nic o ich winie, bo nie wiadomo, czy nie są winni jakichś zbrodni wojennych w czasie gdy bronili swojego kraju przed zbrojną napaścią. Zwróciłem po prostu uwagę na głupie rozumowanie, że amerykanie zamykają w Guantanamo terrorystów.
Po drugie to karmienie na siłę w czasie ramadanu dotyczy spraw religijnych. Chrześcijanie też mają swój (mniej rygorystyczny) post i nie wyobrażam sobie, żeby w jakimś więzieniu wciskano im na siłę w tym okresie mięso.
Nie no cierpią. Każą im jeść. Słyszałem, że w Afryce taką karę stosuje się za najgorsze przestępstwa…
nie wiem o co tu chodzi