Burmistrz z teledysku – tak brzmiał tytuł marcowego artykułu lokalnej żagańskiej gazety. Śmiałem się z brania na serio internetowej ankiety, w której głosujący jako gospodarza swojego miasta najchętniej widzieliby Sulina. Dziś sytuacja wzbudza już mniej śmiechu, bo wczoraj na Facebookowym profilu rapera pojawiło się zdjęcie z kampanijnym banerem. Żart? Happening? Zabawa? A może Sulin faktycznie ma szanse na zdobycie mandatu?

W niedzielę w Żaganiu odbędą się przedterminowe wyboru Burmistrza i 21 osobowej Rady Miejskiej (spowodowane skutecznymi referendami w sprawie odwołania obydwu organów). Uprawnionych do głosowania jest ponad 21 000 osób. Zarejestrowano 13 komitetów wyborczych i 408 kandydatów. Wśród nich na miejscu 7 listy 8 Komitetu Wyborczego Wyborców Platforma Żagańska znajduje się Oskar Szymborski.

Wybory z 2010 roku skończyły się dla lokalnych działaczy PO bardzo dobrze. Z wynikiem 25,22% zajęli drugie miejsce. Pierwsze (co wynika ze specyfiki wyborów samorządowych) przypadło Stowarzyszeniu Nasze Miasto, które zdobyło 25,79%. Radnym Platformy przypadło 7 miejsc, z czego do zdobycia mandatu na jednej z list potrzebne było im zaledwie 70 głosów. 

Do wyborów pozostały 3 dni, jednak o starcie Sulina Internet dowiedział się dopiero wczoraj (jako kandydat musiał być zgłoszony do 19 kwietnia). Nie wiem jak wygląda to w Żaganiu, ale sądzę, że mieszkańcy również dopiero teraz dowiadują się o kandydaturze niedoszłego burmistrza. Ogłoszenie startu na chwilę przed wyborami poparte solidną kampanią plakatową może dać niezły efekt. Wybory przedwczesne mają zupełnie inną charakterystykę. Frekwencja może być dużo niższa od tych z 2010 roku (ludzie zwyczajnie zmęczeni lokalnymi konfliktami nie będą chcieli fatygować się do głosowania). Sulinowi, przy dobrym wyniku całej listy może się udać pod warunkiem, że młodzi ludzie (będący wręcz gwarantem sukcesu w każdych wyborach) postanowią znaleźć chwilę na spełnienie swojego demokratycznego obowiązku. Może to utrudnić dobra pogoda. W takim przypadku wystarczyłoby zrobić nawet mały koncert (jeżeli bierze się kandydowanie na poważnie, a nie tylko próbuje swoich sił).

Niefortunne jest także miejsce na liście. Działacze Platformy Obywatelskiej wykazali się sprytem lokując młodego kandydata pod koniec listy minimalizując tym sposobem przypadkowe skreślenia (wyborcy często na złość głosują na ostatniego kandydata). Nie potrzebują przecież Sulina w Radzie, tylko dobrego wyniku całej listy, do którego on może się mocno przyłożyć.

923186_465518646850792_1484634176_n

Nie mam pojęcia czyim pomysłem był baner, ale jest kompletnie nietrafiony. Naturalnym jest wykorzystanie wyglądu hip-hopowca, ale to co widzimy jest bardzo nieprzemyślane. Po pierwsze dla mieszkańców, którzy go nie znają nie jest namacalny. Co pomyśleliby Wasi dziadkowie (stanowiący stabilny elektorat) o kandydacie, który nie dość że nie pokazuje swojej twarzy (chowa się pod kapturem i okularami) to jeszcze jest narysowany? Nie sądzę, że braliby go na poważnie.

Sulin ma szansę zaskoczyć. Nie dzięki swojemu talentowi politycznemu (tego jeszcze nie mieliśmy szansy zobaczyć), ale rozpoznawalności i dobremu rozplakatowaniu (brak kampanii bezpośredniej zminimalizuje możliwe szkody). Notowania Platformy Obywatelskiej w Żaganiu lecą na łeb na szyję. Nie wiadomo, czy to oni szukają sposobu na siebie, czy to Sulin ma takie parcie na urząd. We’ll see.

PS 1. GDYBY Sulin nagrał tak jak obiecał  utwór (dobry) poświęcony żołnierzom wyjeżdżającym na misje miałby szanse trafić nie tylko do młodych ludzi i liczyć na ich głosy (ogromna część mieszkańców Żagania to wojskowi).

PS 2. PATRIOTIC, jeden z najgorzej prowadzonych rapowych profili na Facebooku ma szansę na wykorzystanie siły swojej marki. Oczywiście, jeżeli będzie to przemyślane.