Raperzy gorszego sortu
Dj Decks zapytany w wywiadzie przez Artura Rawicza o najlepszych raperów w Poznaniu wymienił: Peję, Kaczora i Palucha. Dwóch pierwszych spotkało się wczoraj razem na bicie Returnersów i zrobili niemałe zamieszanie.
„Gorszy Sort” to pobieżna analiza sytuacji politycznej w Polsce. Raperzy skupiają się na alienacji elit politycznych, korupcji na najwyższych szczeblach władzy i zamachach na wolności osobiste. W klipie przewijają się dobrze znane twarze rządzących z PO i PiS.
O ile zwrotka Rycha to klasyczny protest song opisujący typowe patologie polskiej sceny politycznej, które zdążyliśmy doskonale poznać przez ostatnie 17 lat, tak w przypadku zwrotki Kaczora pojawił się niezły shitstorm.
Wracający po dłuższej przerwie raper punktuje głównie rządzącą obecnie partię. W efekcie zostaje oskarżony o bycie sponsorowanym przez Sorosa zdrajcą narodu. „Ogłupiony i zmanipulowany lewak” to jedno z najdelikatniejszych określeń jakie pojawia się pod klipem.
Przeczytałem, że ma pojawić się jeszcze wersja z innym poznańskim raperem – Guralem, którego poglądy na temat rządzącej partii są jeszcze bardziej wyraziste niż te, które prezentuje Kaczor.
9 comments
„…raper punktuje głównie rządzącą obecnie partię.”
To chyba oczywiste patrząc po tytule „Gorszy sort”.
kaczor antysystemowiec :D
Jak absolwent zacnego kierunku to samo pomyślałem po pierwszym odsłuchu.
big l, guru, tupac i biggie nie uwierzyliby, co z polskim rapem zrobił sprawnie nakręcony nacjonalizm – prawilniak, który celnie zbeształ partię będącą aktualnie przy rządowym korycie, jest oskarżany o bycie sponsorowanym przez tajne siły knujące przeciw ojczyźnie…
Opcje sa w zasadzie dwie i zadna nie swiadczy dobrze o Kaczorze. Albo nie skumal kontekstu w jakim jego imiennik uzyl „gorszy sort”, albo skumal przyznaje sie do bycia konfidentem. Slabo.
chada ghostwriterem?
w końcu ktoś z ulicy normalnie myślący
Trafiłam na artykuł po 5 latach i uważam, że nadal aktualny. Nawet wydźwięk komentarzy pod utworem się zmienił. Nie wiem czy ktoś wie, ale Kaczor – Dominik Kaczmarek skończył politologię na Wyższej Szkole Dziennikarstwa w Poznaniu. Studiowałam z nim.
Wydaje mi się, że aby tworzyć teksty jednak łatwiej jest mając solidne wykształcenie. Tutaj chodzi chociażby o zasób słownictwa. Im jest o no bogatsze, tym łatwiej bawić się brzmieniem i słowami.