Rób to, w co wierzysz [KONKURS]
Lubię ludzi, którzy nie marnują cennego czasu i poświęcają się swoim pasjom.
Wiem, że wśród Was też jest sporo takich osób. Dlatego tym razem obrócimy rolę. To ja będę czytał, a Wy będziecie opowiadać…
Napisz w komentarzu co dla Ciebie znaczy sformułowanie „RÓB TO, W CO WIERZYSZ”.
Dla autorów najciekawszych odpowiedzi mam trzy bardzo limitowanie winylowe płyty (nigdy nie pojawiły się w sprzedaży), które powstały podczas współpracy Sokoła z Johnnie Walker. Odpowiadacie w komentarzach na blogu bezpośrednio pod tekstem. Konkurs potrwa do końca tygodnia (16.10.2016) – pamiętajcie zostawić w formularzu adres email.
- SOKÓŁ – RÓB TO, W CO WIERZYSZ (PRODUCED BY DUIT)
- SOKÓŁ – RÓB TO, W CO WIERZYSZ (PTAKI REMIX)
- SOKÓŁ – RÓB TO, W CO WIERZYSZ (XXANAXX REMIX)
- SOKÓŁ – RÓB TO, W CO WIERZYSZ (MICHAŁ URBANIAK REMIX)
18 comments
„Rób to, w co wierzysz” jest dla mnie odzwierciedleniem postawy w tych chwilach, w których nie muszę przejmować się podejmowaniem trudnych decyzji. Chwil, kiedy wiem, że czegoś chcę a podjęcie decyzji by zrobić krok ku temu jest formalnością na drodze do upragnionego celu.
Dla mnie jest to przede wszystkim podążanie za marzeniami które próbuje spełnić oraz poglądami którymi się kieruję. Robiąc to, w co wierze spełniam swój życiowy cel, dający mi szczęście.
Hasło „Rób to, w co wierzysz” to dla mnie prowadzenie bloga/strony o radomskim rapie już siódmy rok. Pomimo dużego początkowego oporu ze strony lokalnych raperów i byciu prześmiewczo nazywanym „redaktorkiem”, cały czas pisałem: recenzje, artykuły, newsy, prowadziłem wywiady. Robiłem to ponieważ brakowało w sieci miejsca, w którym ludzie z zewnątrz mogliby sprawdzać nowości z mojego miasta, a słuchacze lokalni będą mogli w jednym miejscu znaleźć wszystko co dotyczy ich ulubionych raperów z 26-600 i regionu. Z czasem okazało się, że ludzie, którzy początkowo wyśmiewali, zaczęli szanować i współpracować. I pomimo tego, że robię to pro bono, to sprawia mi to przyjemność, bo zwyczajnie widzę, że ludzie potrzebują takiego miejsca w sieci. Dwa razy zawieszałem działalność strony by po kilku miesiącach wrócić – bez tego czułem w środku jakąś pustkę. Tak więc wciąż „robię to, w co wierzę” dając sobie i innym trochę radości, a jednocześnie cały czas się uczę :)
Od tygodnia wiem, że dziś wieczorem piję whisky. Od południa boli mnie gardło. Wierzę, że whisky mnie uzdrowi.
To jest dla mnie „rób to, w co wierzysz”. :)
Poprzez sformułowanie „Rób to, w co wierzysz” rozumiem ciągłe dążenie do postawionych sobie celów, bycie nieugiętym w swych postanowieniach- również w momentach zwątpienia, oraz wiara w siebie, nawet jeśli nikt inny, w ten sukces nie wierzy.
Moja pasja to fotografia. Wierzę w to, że kiedyś zrobię tak zwane zdjęcie „życia”. Kiedy to będzie? Wierzę, że przyjdzie. Mam na tym punkcie zdecydowaną obsesję. Są ludzie, którzy mówią o talencie, a ja przeczytałam kiedyś o obsesji i zdecydowanie to ją przejawiam w swojej pasji. Pasja to coś, co realizujesz obsesyjnie, nie przestając i walcząc, by było co raz lepsze. Talent? Masz lub nie. Możesz, ale nie musisz go rozwijać. Kiedy robię zdjęcia widzę swoje wady, widzę błędy wyraźnie i walczę z nimi jak mogę. Fotografia jako moja pasja uczy cierpliwości. Nikt nigdy nie dał mi prostej recepty. Nie dali mi aparatu w prezencie. Sama na każdą rzecz sama zarobiłam, uporem i zawziętością, z obsesją. Sama walczę o realizację swoich pasji i potrzeb. Samorealizacja to kolejna z moich pasji. By pokazać człowieka w najlepszy sposób nie potrzebuję programów graficznych, potrzebuję prawdziwości, ludzi takich jak ja, którzy wierzą w pasję. I takich zbieram na zdjęciach. Robię to, w co wierzę, że jest najlepsze dla mnie. Póki się rozwijam – mam cel. Wymagam od siebie jak najwięcej by ta pasja miała sens. Pasja jest wtedy, kiedy robisz to nieustannie i wierzysz, że to coś, co Cię napędza. I to to daje siłę by iść dalej. Keep walking :) gpolubinska@gmail.com
W mało rzeczy wierzę, ale zawsze staram się w siebie. Rób to, w co wierzysz to dla mnie forma samodoskonalenia, ciągłego rozwoju, pracy nad swoim umysłem, charakterem i ciałem. Dążę do wyidealizowanej formy samego siebie, tak, aby każdego roku patrząc na siebie z przeszłości móc pomyśleć „tak, jest progress, oby tak dalej”.
Dl mnie to znaczy, że nie działam wbrew sobie. Wyznaczam sobie takie zadania, które według mnie przyniosą coś pozytywnego i to nie tylko dla mnie, ale i dla moich bliskich. Nigdy nie chcę wychodzić z założenia, że robię coś z przymusu.
Dla mnie to mieć swój wulkan na własność. Wierzę, że część ludzi powinna tam od razu trafić. Świat będzie piękny jeżeli osoby, które stopują ludzkość trafią prosto do wulkanu. d4rktemplar@poczta.fm
RÓB TO, W CO WIERZYSZ!!!
________________________
To trwa już rok. Taka walka o marzenia. Zawsze te INNE, wyśmiewane przez większość „outsiderki”. Tak było. Wiemy, banalnie to brzmi ale to prawda. Wreszcie nadszedł taki dzień, w którym dotarło do nas kilka spraw:
PO CO SIĘ DOSTOSOWYWAĆ POD RESZTĘ? DLACZEGO NIE WYRAŻAĆ GŁOŚNO WŁASNEGO ZDANIA? CO ZŁEGO JEST W BYCIU SOBĄ? CO TO NAM DA?
I tutaj dokładnie pojawia się hasło by robić to, w co się wierzy a osiągnie się sukces.
Przez takie postępowanie jesteśmy szczęśliwe. Zajęłyśmy się wspólnymi zajawkami. Muzyka, projektowanie, koszykówka, podróże i nagrywanie video- to coś, w czym jesteśmy naprawdę dobre. Otworzyło nam to wiele dróg do jeszcze ciekawszych zdarzeń przynoszących pozytywne konsekwencje oraz do wspaniałych ludzi, którzy nas rozumieją i w nas wierzą. Jeszcze niedawno spora grupa osób robiła wszystko, by zniszczyć nam to, co dla nas najcenniejsze i zniechęcić do dalszych działań. A teraz? Haha, przychodzą na kolanach przepraszając i prosząc, byśmy im wybaczyły. Karma wraca, a o nas usłyszy jeszcze nie jeden! :)
Dlatego róbcie swoje i nie dajcie się omotać innym ludziom, którzy i tak wiele nie osiągną, bo robią to, co reszta.
A TYLKO WARIATY ZMIENIAJĄ ŚWIAT!
threelsofficial@gmail.com
Wyobraź sobie jak wieczorem kładziesz się na łóżku i przypominasz sobie rzeczy, które zrobiłeś danego dnia. Te, które wywołują uśmiech, albo budzą przyjemne emocje są tymi, w które wierzyłeś, w które włożyłeś serce. Robić to, w co się wierzy- to oddać się czemuś całkowicie, z pasji, z poczucia spełniania się, ze zwykłej potrzeby ciała i rozumu, jest to wykonywanie czegoś, gdzie nawet bariery nie stanowią przeszkód. Każdy człowiek ma inne marzenia, zajawki, życie. Każdy chce też życie przeżyć po swojemu i dlatego też działa zgodnie ze swoimi ideami. Robienie tego, w co się wierzy- to ścieżka indywidualności, ale tylko najwytrwalsi potrafią przebyć tą ciężką drogę bez narzucenia na siebie naporu środowiska i stłamszenia tej ścieżki :)
Nie chodzi o marzenia, pasje, nie chodzi o osiągnięcie celu. Kto z nas tak na prawdę robi to, w co wierzy? Czy nie jest tak, że kierujemy się tym sformułowaniem gdy jesteśmy pewni efektu działania? Gdy wiemy, że nasza decyzja będzie zgodna z wiarą, ale jednocześnie będzie miała pozytywne skutki? Gdy wiemy, że nasz ruch przyniesie zamierzony efekt? Co w momencie, w którym jest inaczej? Gdy nasze działanie spowoduje utratę pracy? problemy finansowe? bądź jakikolwiek inny negatywny skutek? W takim momencie większość z nas zapomina w co wierzy. Zapomina, że droga na szczyt nigdy nie jest prosta. Zaczyna się kierować najprostszymi instynktami. Wybieramy wygodę i szybki sukces. ŹLE! To jest właśnie ten moment, w którym wbrew wszystkiemu trzeba powiedzieć „RÓB TO, W CO WIERZYSZ!” Nawet jeżeli skutkiem będzie tymczasowe oddalenie się od celu do którego dążymy. Cel osiągnięty ciężko pracą i wiarą w to co robię od początku do końca będzie smakował znacznie lepiej i dłużej niż ten osiągnięty przez drogę na skróty. RÓB TO, W CO WIERZYSZ odnosi się do całej naszej drogi życia, nigdy do wybranych pojedynczych ścieżek.
grazniak@gmail.com
RÓB TO, W CO WIERZYSZ
Jest to permanentna wiara przede wszystkim w siebie. Nawet jeśli cały świat wyśmiewa się i kpi z Ciebie na starcie, Twoim obowiązkiem jest wyprzedzenie ich w trakcie biegu i pokazanie kto osiągnął spełnienie na mecie. Czasem może być to szybki bieg tylko na 100 metrów, ale może się okazać dłuższą i cięższą do pokonania drogą niż Self-Transcendence 3100 Mile Race. Wiara w siebie to eskapizm od dzisiejszego świata, w który czasami każdy z nas wątpi. Jest to podstawa fundamentu, na którym zbudujesz swój sukces. Gdy uda się nareszcie osiągnąć wymarzony cel łatwiej jest zapomnieć o wszystkich życiowych trudnościach i rozterkach, które nieprzerwanie nas trapią. Więc realizuj swoje marzenia i plany jak najszybciej, ponieważ później może być za późno.
To jest właśnie moje „Rób to, w co wierzysz” :)
KONKURS ZAKOŃCZONY :)
Gratuluję, wygrywasz. :)
Gratuluję, wygrywasz!
Gratuluję, wygrywasz ;))
Dzięki!