Najciekawsze rapowo-obuwnicze kooperacje cz. 2

10% zniżki na zakupy w pro-baller.com na kod: naRAPie

Przed Wami druga, ostatnia część zestawienia najciekawszych rapowo-obuwniczych kooperacji. Zaczynamy?!

Jay Z X Reebok

Pierwszą część tekstu otwierała kolaboracja G-Unit X Reebok. Tym razem również zaczniemy od dealu, który został zawarty w 2003 roku przez giganta z Massachusetts.

To nie mogło się nie udać. Jay był świeżo po wydaniu The Blueprint 2: Gift & The Curse – albumu, który zadebiutował na 1 miejscu listy Billboard ze sprzedażą na poziomie 545 000 egzemplarzy (tylko w pierwszym tygodniu!). To był także moment, w którym raper ogłosił publicznie, że jest w związku z Beyonce. Carter podpisał z Reebok czteroletni kontrakt, który oprócz własnej linii butów gwarantował mu również sygnowaną własnym nazwiskiem odzież.

Pierwszy nakład buta wzorowanego na klasyce z lat 80-tych (wyglądał właśnie tak) wyniósł 10000 par i został wyprzedany w ciągu kilku godzin.

Warto dodać, że to właśnie ta współpraca zaważyła na otwarciu się Reeboka w kierunku kolejnych raperów.

De La Soul X Nike

16 lat po wydaniu debiutanckiego 3 Feet And Rising (1989), Kelvin, David i Vincent we współpracy z Nike wypuścili buta nawiązującego do swojego pierwszego albumu. Wyszła z tego prawdziwa kolorystyczna bomba. Na tym bucie znalazło się WSZYSTKO (nawet cement print charakterystyczny dla Jordanów).

Kendrick Lamar X Reebok

K-dot we współpracy z Reebok wypuścił już kilka modeli butów sygnowanych swoim nazwiskiem. Za zdecydowanie najciekawszy uważam ten z lipca 2015 roku. Jak łatwo się domyślić Reebok Ventilator “Neutral” nawiązuje do dwóch najpopularniejszych gangów z Los Angeles – Bloods & Crips. Oprócz charakterystycznego oznakowania na pięcie, buty mają logo TDE na języku oraz wkładce.

PS Widzieliście najnowszy (tegoroczny) model Kendrick Lamar Club C? Jest najgorzej…

Kanye West X Nike

Dotarliśmy do najlepszego dealu w historii wszystkich rapowo-obuwniczych kooperacji. Powiedzieć, że współpraca Westa z Nike była sukcesem to mało. Nike Air Yeezy (zarówno I z 2009 jak i II wydane w 2012 i 2014 roku) były strzałem w dziesiątkę pod każdym możliwym względem.

Od czasu premiery Yeezy są jednymi z najbardziej pożądanych przez kolekcjonerów butów. Wszystko oczywiście za sprawą unikalnego designu, świetnych kolorystyk i nazwiska autora projektu. Podczas premier buty wyceniano kolejno na 215$ i 245$. Aby je kupić „wystarczyło” mieć szczęście graniczące z cudem, ponieważ buty wyprzedały się w przeciągu kilkudziesięciu sekund. Osoba, której się udało, odsprzedając buty, mogła liczyć na zarobek około 20 razy większy od ceny detalicznej.

Kanye West X Adidas

Czas na kolaborację, dzięki której polskie mainstreamowe media dowiedziały się czym jest „campowanie” po buty (wszystko za sprawą kolejek pod jednym z warszawskich sklepów). Yeezy Bost 750 i 350 to pierwsze obuwnicze „dzieci” Kanye po odejściu z Nike i podpisaniu kontraktu z ich największym konkurentem – firmą Adidas.

Buty drastycznie różniły się od projektów wydanych w Nike, ale oczywiście również spotkały się z potężnym zainteresowaniem ze strony kupujących.

Eminem X Jordan

Eminem z Jordan Brand współpracował kilkukrotnie i najczęściej była to współpraca bardzo limitowana. Najlepszym przykładem są Jordan IV wydane w 2004 roku w ilości zaledwie 50 egzemplarzy. Swoją kolorystyką buty nawiązują do wydanego w tym samym roku albumu Encore oraz rodzinnego miasta rapera – Detroit.

MF Doom X Nike

Nike Dunk to chyba ulubiony model piewców oldschoolu. W 2007 roku zamaskowana legenda podziemnego rapu – MF Doom również doczekał się własnego buta. Skóra najwyższej jakości i kolorystyka nawiązująca do żelaznej maski rapera okazały się być świetną kombinacją. Nosiłbym!

Missy Eliott X Adidas

Missy Elliott to jedyna kobieta w tym zestawieniu. Nie jest to jednak wyłączny powód, dla którego jej współpracę z firmą Adidas powinniśmy uważać za taką „wyjątkową”.  Zresztą… sami spójrzcie. Chyba się zgodzicie, że nagroda za najgorszy projekt powinna trafić właśnie do niej?

Jak myślicie, doczekamy się kiedyś podobnej współpracy w polskim rapie? Uważam, że jest wielu artystów, którzy na tym polu mogliby stworzyć coś naprawdę ciekawego.

10% zniżki na zakupy w pro-baller.com na kod: naRAPie