Wczoraj pojawił się w sieci nowy klip wyborczy Obamy zatytułowany SIŁA NASZEGO GŁOSU.  O tym, dlaczego głosowanie ma sens opowiada Jay-Z.

Przez długi czas to był milczący głos. Mówiono o nim tylko w kontekście powszechnego prawa do głosowania. Myślę, że ten głos milczał, ponieważ ludzie stracili nadzieję. Nie wierzyli w to, że ich głos ma znaczenie w ostatecznym rozrachunku. Dziś ludzie korzystają z prawa do głosu i zaczynają widzieć jego siłę.

W klipie pojawiają się także ujęcia z festiwalu Made In America, podczas którego na telebimie niczym wielki brat ukazał się Prezydent USA.

Warto przypomnieć, że niedawno swoje poparcie dla Obamy wyraziła także żona Jaya, Beyonce.

Jesteśmy na finiszu. Niedługo ostatnie 100 metrów. Bez wątpienia walka będzie trwać do końca, pokazała to pierwsza debata, którą według większości komentatorów wygrał Romney. Niedługo czeka nas kolejna, w której mamy ujrzeć bardziej zdecydowanego i krytykującego Republikanów Prezydenta. Jestem pewien, że im bardziej wyrównane będzie poparcie dla kandydatów tym możemy spodziewać się większego zaangażowania raperów. W poprzedniej kampanii było ono jednak zdecydowanie większe. Czekam na jakąś bombę.. :-)