W jednym z odcinków Raya Donovana bracia rozmawiali o tym co jest najważniejsze w wychowaniu dzieci. Główny bohater skwitował krótko: zasady.

Co kiedy nie ma ich kto przekazać? Wtedy tę rolę często spełnia rap, szczególnie uliczny. Młode umysły bardzo łatwo wchłaniają nauki płynące z tekstów i utożsamiają się ze swoimi idolami. Ze świeca jednak szukać dziś artystów, którzy nie popadają w skrajność na punkcie policji, przestępczości czy narkotyków. Często jest to podyktowane chęcią zysku i przypodobania się młodym słuchaczom (ze szkodą dla nich samych). Każda kolejna płyta nagina zasady, którymi się wcześniej kierowali.

Konsekwencję, za która poszedł progres znalazłem u Pasjonatów. Begiet i Jendrula (nota bene też bracia) na bitach Pawko w prosty sposób mówią o sprawach przyziemnych. Czasem trzeba przestać bujać w obłokach i wrócić do początku. Ich spójny przekaz pozwala na stworzenie zestawu uniwersalnych wartości i przekonań, o które coraz trudniej. Szczególnie, że obraz świata, który rysują z Zeusem w utworze Do góry dnem nie jest zachęcający: Mieliśmy biec po sens, ale gdzieś bokiem przeszliśmy od sweet sixteen do sweet sexteen. Miało być bez spin, a dziś backspin. […] Każdy narzeka na swój stan teraz. Jak coś powstaje to na bank bank, albo apteka. […] Ludzie stają po wizy mając szanse średnie. Ktoś udaje casanovę, choć nawet mu nie drgnie. […] Stań za tą linią, za zdrowie dziękuj Bogu. Nikotynowy dym czuć w pokoju kardiologów. Tysiące bloków o sylwetki wzorze dla modelki. Wieszaki na wybiegach, błyskotki, frędzelki. Świat wielki szyku kontra normalne dziewczyny, zainspirowane piją dietetyczne driny.

Aby nie dać się porwać głupocie i nadal stać twardo na ziemi (jednocześnie poszerzając horyzont) należy wyzbyć się stereotypowego myślenia. Szczególnie, że wróci ono do nas jak bumerang. Każdy Polak to pijak złodziej cham. Myślisz tak? To wbijaj z łbem pod kran. Stereotypy i ich stan to dramat. Nie każdy arab krzyczy allah akbar i robi zamach. […] Standard pierdolenie tłumu bez rozumu partia. […] Ludzie mają klapki na oczach, ale nie na sen. Na stałe przymocowane skórzanym pasem, który ściska często w głowie komórki. Nie zawsze ten co ma talent ma z górki. […] Zmiana sposobu myślenia jest niezwykle trudna. […] Spisani na straty niby dawcy organów. Pasjonaci tacy jak my kontra stado baranów. (Stereotypy) 

Co ważne Pasjonaci sprzeciwiają się także uogólnianiu wizerunku rapera. Nie jestem dobrym kandydatem. Przyznaj, że tak myślisz. Raper = wyjazdy, melanże i cycki, z których ciągniemy koks, alko zalewamy struny. Jedyne co wciągam to Twój ograniczony umysł. (Nie jestem dobrym kandydatem) Nie trzeba dużego wysiłku, żeby zauważyć jak wielu ulicznych raperów balansuje pomiędzy dobrym melanżem, narkotykami i promowanie zdrowego, sportowego trybu życia. Chcąc zaspokoić jak najszersze grono odbiorców tracą. Dobrym przykładem jest Zwariowane życie Ciemnej Strefy. Pod klipem pojawiło się wiele krytycznych opinii od słuchaczy, w efekcie czego komentowanie zostało wyłączone.. Przypadek? Nie sądzę.

Bracia w swojej twórczości skupiają się także na krytykowaniu naszych narodowych przywar. Duży plus za wytknięcie alkopatriotyzmu, którym szczyci się tak wielu raperów wynoszących przy tym na piedestał Ojczyznę: Polska kocha wódkę, melanże. […] Właśnie jesteśmy po premierze serialu pod tytułem „Co ja zrobiłem. Nie wierzę, że tyle wypiłem.” Nie możliwe że że zwyzywałem od suk te laski, i że wyciągałem fiuta na stół wznosząc toasty. A gdy zabrakło kaski chciałem płacić wizytówką i nawet na czworaka chciałem pic kolejne zdrówko. I tak w kółko z wódką w tle polski dramat. (Miłość narodowa) Nie ma nic gorszego niż gloryfikowanie patologii.

Dobrym sposobem jest także obrazowanie problemów poprzez punktowanie konkretnych zachowań tj. egoizm czy obojętność. Bo jak rapował dwanaście lat temu Nas: dzisiaj jesteś na szczycie jutro nie będziesz miał co zjeść. Lepiej uwierz w karmę. W kolejkach do lekarza zawsze chcesz być pierwszy, a w chuju masz, że ktoś bardziej cierpi. Nie cierpisz tych co żebrają i śmierdzą bo jak twierdzisz zapracowali na życie z nędzą. […] Ja widziałem radość ze złotówki kilkadziesiąt minut. Ilu z was odwraca się gdy cham bije laskę? Myślisz co za fiut, a idziesz do domu i zaśniesz jak gdyby nigdy nic bo takie życie. Jakby Ci bili żonę to byś chciał, żeby ktoś przyszedł. Zakłóca znowu ciszę znieczulicy pisk. Takich gogusiów jak ty tylko lać w pysk. […] Protesty matek, bo do klasy chodzi dziecko z downem. Usprawiedliwienia żadne takiej postawy nie wchodzą w grę. Sumienia ludzi są jak statyści zostają w tle. (Znieczuleni)

Winę za ogłupienie, które powoduje zagubienie ponoszą w dużej mierze media, które promują banał. Miliard w rozumie zdjęli z anten, milion tumanów woli reality z mtv sceny. (Tumany tumanów) W efekcie czego społeczeństwo jest ambitne, jak dupy co tańczą w klubach. (Hit sieci) Oczywiście jest to problem, który narasta od lat, ale świadomy odbiorca nie pozwoli sobie na wciskanie gówna i dotrze do ambitnych treści. Gorzej jest z tymi, którzy chcą stać się tytułowym hitem sieci. Zmanipulowani i kierowani chęcią zdobycia popularności dokonują dramatycznych wyborów.

Nie wszystkie zasady są po to by je łamać. Te przekazywane przez Pasjonatów dotyczą przede wszystkim walki ze słabościami, walki z samym sobą, walki o bycie lepszym. Dobrze, że takie treści płyną z rapu ulicznego. Dobrze, że innym zależy na nas, bez czekania na coś w zamian. Dobrze, że są tacy, którzy  namawiają do walki, ale nie decydują po której słusznej stronie musimy stanąć.