PODSUMOWANIE: 2016 rok w polskim rapie

15 comments

1. Ajjj, obstawiałem Ostrego zamiast Bałagane, ale Sariusa jako jeden z nielicznych!

2. Ajjj, obstawiałem Ostrego zamiast Bałagane, ale Sariusa jako jeden z nielicznych!

3. lubię i propsuję bo od jakichś 3 lat (jak odkryłem tego bloga) mamy podobny gust ale jednak, do top 10: dodałbym ostr, łona i tede (specyficzny, ale jednak robi show i robi to dobrze), resztę jakoś bym ulokował, tak, żeby zrobić top 15 ;] kaz bałagane sprawdzę koniecznie

4. Trochę mi tu brakuje w tymże zestawieniu. Uzupełniłabym chociażby o O.S.T.R.ego i Tedego to przede wszystkim. Ale miejsce na Psi Eldo tez powinno się znaleźć. O.S.T.R. – jakby nie patrzeć, klasyk. Tede – trochę „zshowbisowany”, ale w końcu sam robi wokół siebie taką otoczkę. No ale jemu chyba można to wybaczyć, bo nie wyobrażam sobie innego „Pana Jacka”. No a Eldo? Od dawna obiecywał płytę i wrócił. Płyta po pierwszym odsłuchu przywołała we mnie wspomnienia, jak za małolata słuchało się podwórkowych raperów i Eldoki, który lirycznie opowiadał o stolicy i nie tylko. Pozostał w tym klimacie, dzięki czemu ciary przeszły od pierwszego bitu.

5. Komentarze na fb też się liczą do konkursu?:) Moje zestawienie: http://nawolno.pl/index.php…

6. Props za Abla i Małpę w zestawieniu, minus za Mesa i Bisza :-P gdzie Łona? No i nigdy nie zrozumiem fenomenu KAZa, choć próbowałem wielokrotnie :-P

7. Nie. :)

8. To niedobrze:) ale fajnie, że się zgadzamy co do Sariusa.

9. Sarius w Asfalt wydawał płytę? W sumie do teraz myślałem, że krążek pchał własnym sumptem XD

10. Załapałem się pozdro

11. Uff jak dobrze Cię posłuchać jak ostatnio oglądałem inne podsumowanie w którym Mes i Bisz na czele. :P

12. Totalnie nie kupuję fenomenu Bałagane, brakuje mi Flojda i Wiro.

13. Jest obiektywnie. To cenię ;-)

14. Było już rozwiązanie konkursu?

15. Tak, na YT w komentarzach.