Amerykańskie portale i media społecznościowe zawrzały po opublikowaniu na YouTube wideo, w którym Lil Wayne depcze amerykańską flagę. Zakulisowe nagranie wzbudziło bardzo skrajne emocje, od drwin po oburzenie. Nie musieliśmy długo czekać na komentarz Weezyego, oświadczenie pojawiło się wczoraj w formie postu na Facebooku.

Nie było moją intencją bezczeszczenie flagi Stanów Zjednoczonych. Kręciliśmy wideo do utworu zatytułowanego God Bless Amerika. Nagranie, które pojawiło się w Internecie pokazuje sztuczkę z flagą, która po opadnięciu pokazuje amerykańskie osiedle. W wersji finalnej nie zobaczycie flagi leżącej na ziemi.

Dla większości ludzkich oczu (łącznie z moimi), które były wychowane w takim środowisku jest ono jedyną Ameryką jaką znają. Miałem szczęście, że Bóg obdarzył mnie talentem i pozwolił uciec z tego środowiska dając mi tym samym szansę zobaczenia pięknych miejsc. Niestety większość osób z tego środowiska nie dostanie takiej szansy. Tak wygląda ich Ameryka.

Tłumaczenie trochę mnie przekonuje. Niesiony falą negatywnych komentarzy, które wczoraj przeczytałem (oraz nacechowanymi politycznie linijkami – My country 'his of thee. Sweet land of kill ’em all and let ’em die) nie pomyślałem, że mogło to być celowe zagranie. Nie zmienia to jednak faktu, że Wayne dopuścił się znieważenia symbolu, który jest dla Amerykanów święty. Wielu z nich tłumaczenie rapera w ogóle nie przekonuje:

To oświadczenie to ściema. Szanuj flagę! To symbol nadziei, dumy i wolności! Te gwiazdy i paski powstały dzięki latom przelanej krwi i łez.

Niech ktoś z wytwórni powie mu, że jeżeli dalej będzie się tak zachowywał to następne płyty będzie sprzedawał z bagażnika swojego auta.

Gościu, wyluzuj.. Nie masz już ulicznej wiarygodności.

Bardzo dobrze napisane oświadczenie. Wayne może tylko pomarzyć o takim łączeniu słów.

W sprawie zabrał głos John Ziegler, autor książki Śmierć wolności słowa, który jako zwolennik pełnej swobody wypowiedzi popiera taką formę protestu ale uważa, że jedyną sensowną formą sprzeciwu wobec takiego zachowania artysty jest nie kupowanie jego produktów. Wydaje się to być jednak mało prawdopodobne, bo większość fanów nie zauważy negatywnych skutków takiego zachowania.

W dyskusji pojawiły się oczywiście osoby, które stanęły za Waynem. Dziennikarz Jenn Hoffman powiedział, że Lil Wayne jest artystą i gwiazdą rocka, a muzycy od zawsze używali amerykańskiej flagi do okładek swoich albumów, zdjęć, klipów i starali się dzięki temu wzbudzić kontrowersje.

Cóż.. Profesjonalistą jest się 24 godziny na dobę. Weezy dostał krótką, ale bolesną lekcję. Patrz pod nogi jak radzi Kuba Knap.