Jak się czujesz, jako zwycięzca pierwszej edycji ŻYWEGORAPU? Domyślam się, że najbliższe miesiące będą poświęcone pracy nad płytą. Jaki masz na nią pomysł? 

Czuję się wyśmienicie, chociaż emocje już trochę opadły. Tak, już praktycznie zacząłem zbierać bity i pisać teksty. W międzyczasie w planach mam wypuszczenie mixtejpu z moim bratem jako Lubuski Hałas, no i oczywiście ogarniam featuringi z zajebistymi raperami. Pomysłu na płytę póki co, nie będę zdradzał, lecz na pewno będzie nosiła nazwę SEKRET. Znajdą się na niej na pewno jakieś kawałki z ŻywegoRapu.

Co to za featuringi i może jednak zdradzisz nam ten sekret?

Jak już wspomniałem mam trochę featuringów na głowie, niedługo wyjdzie kawałek z Rezydentem Skyfall. On nagrał zajebistą zwrotę, teraz czeka na moją. Pozdrawiam także raperkę Dellis, z którą na pewno coś nagram w najbliższym czasie. Oprócz tego mam dwa featy na bitach Płotka. Raju też czeka na zwrotę do Mamy to we krwi. Serdeczne pozdro dla tych, których nie wymieniłem – obiecuję, że dogram jak najszybciej

Jaki Sekret mam zdradzić? Niech to pozostanie tajemnicą do czasu premiery płyty. Dodam tylko, że to słowo jest dla mnie, i nie tylko dla mnie, czymś więcej, niż tylko słowem. Sekret ma znaczenie.

856396_564903886852948_34207012_o

Kawałek z Dellis jest wynikiem tego, że oboje braliście udział w ŻYWYMRAPIE? Co sądzisz o rapujących dziewczynach?

Tak, nie znaliśmy się wcześniej.  Rapujące dziewczyny są spoko. Zajarałem się kobiecym rapem odkąd usłyszałem Salt and Pepa.  Wcześniej jakoś za bardzo się tym nie interesowałem. Nie zgadzam się z Sokołem w tym temacie, myślę, że kobiety w rapie mają równe prawa.

Czy zanim zrodziła się idea ŻYWEGORAPU myślałeś, żeby zgłosić się, do któregoś z popularnych telewizyjnych show?

Kiedyś nawet myślałem, lecz coś w środku mi mówiło to nie to, to nie to. Może jakby ktoś na siłę mnie wrzucił w pociąg i zaprowadził na casting Must be the Music albo X-factor to bym wystąpił, czemu nie. Tak a propo to nie widzę nic złego w takich programach, dają możliwość pokazania się większemu gronu. Oczywiście nie śmiałbym porównać ŻywegoRapu do tych telewizyjnych show. ŻywyRap to niezwykły program, to mega przeżycie, tak jak określiłeś – to idea.

Krótko po Twoim sukcesie wypłynęła informacja o tym, że miałeś momenty, w których nie skupiałeś się wyłącznie na rapie. Mówiąc wprost: nagrywałeś disco polo. Dlaczego?

Po pierwsze – nie nagrywałem nigdy disco-polo na jakąś większą skalę, w swoim dorobku mam 4 utwory tego typu, tak samo jak mam parę nagranych Coverów na Karaoke, mam także nagrane mp3 z prób szkolnego zespołu fletowego, w którym latałem w rajtuzach (to jak wypłynie dopiero będzie afera haha). I teraz powinno paść Twoje pytanie: Dlaczego? Dlatego, że chociaż skupiam się głównie na rapie, mam swoje odskocznie. Wiesz co, w dalekiej przyszłości marzy mi się nagrać płytę w rytmach Indian Music, ogólnie muzyki etnicznej, to źle? Niech sobie każdy odpowie. :-)

Sprostowanie dla glamrapowiczów: Korki, zwycięzca ŻywegoRapu nie był i nie będzie discopolowcem. :-)

Wcześniej w podobnej sytuacji był B.R.O, którego podśpiewywanie znacząco odbiło się na opinii słuchaczy. W Twoim przypadku reakcje były wręcz zaskakująco pozytywne. Na YouTube widzę wiele komentarzy sugerujących, że powinieneś spróbować się również w innych gatunkach muzycznych. Nie uważasz, że mogłoby Ci to przeszkodzić w dotarciu do słuchaczy hip-hopu w Polsce? No i skąd to zainteresowanie muzyką etniczną?

Jestem zdania, że moje zaangażowanie i widoczny w moim rapie trening wygrywa z hejtami. Mój rap jest dla ludzi świadomych, także niechaj do nich dociera ma muzyka i nic nie przeszkodzi jej w dotarciu do słuchaczy hip- hopu w Polsce, gdzie w hip- hopie jest najwięcej owych świadomych słuchaczy, niż w jakimkolwiek innym gatunku muzycznym. Zainteresowałem się muzyką etniczną dzięki mojemu dobremu ziomkowi – Dawidowi Kawiorskiemu, który jest znacznie starszy ode mnie, zatem i mądrzejszy:-) To ten człowiek pokazał mi Oliviera Shanti i zespół indiański Alborada. Jestem mu za to bardzo wdzięczny, ponieważ otworzył mi tym kolejną furtkę w moim muzycznym świecie. Muzyka etniczna, z południowej Ameryki zwłaszcza, daje spokój i pełen luz. Zakochałem się w brzmieniu etnicznych instrumentów.

Dzięki za rozmowę. Życzę powodzenia i czekam na efekty pracy nad debiutancką płytą.