„Nie czujemy żadnej presji, bo zdajemy sobie sprawę z tego co możemy zrobić” [Wywiad z Eripe]

Zacznę od obrazka, który zobaczyłem przed chwilą. Dużo masz takich męskich groupies?

Niestety dużo.

Głośno ostatnio o Tobie za sprawą odrzucenia propozycji wydania płyty w StepRecords. Czy gdyby była to inna wytwórnia, to też byś odmówił?

Na tę chwilę tak.

Nawet gdyby była to wytwórnia, z którą mógłbyś się związać?

Tak, nie mam potrzeby wydawania legalnie niczego.

Dlaczego?

Bardzo dobrze mi się działa bez zobowiązań. Fajnie mi się robi rap na takiej zasadzie jak to robiłem i nie chcę tego zmieniać.

Czyli póki co słuchacze nie doczekają się Eripe na legalu?

Na pewno nie.

Z twojej wypowiedzi na temat StepRecords można było łatwo się domyślić dlaczego nie wydałbyś w tej wytwórni. Na dzisiejszym koncercie mamy bardzo szeroki line-up. Jest nawet Z.B.U.K.U, który..

Jest jednym z tych, o których mi chodziło kiedy mówiłem, że są ludzie z którymi  nigdy nie chciałbym być kojarzony.

Nie czujesz dyskomfortu grając z nim na jednym koncercie?

Nie o to chodzi. Chodzi raczej o działanie pod jednym szyldem.

Niedawno ogłosiłeś wydanie płyty z Quebonafide. Jak doszło do tej współpracy?

Zaczęło się od tego, że w którymś wywiadzie wymieniłem kilku raperów z podziemia, którymi się jaram. Quebo był wśród nich. Odezwał się do mnie, spytał czy nagramy numer. Nagraliśmy jeden, drugi, trzeci. Współpraca układała się zajebiście, więc rozkminiliśmy, że nagramy wspólnie płytę.

Jaki macie pomysł na tę płytę? Quebo wydał teraz mocno newschoolowych mixtape. Ty też nie uciekałeś od takich klimatów, nagrywałeś min. na Swag jak Skurwysyn.

Może to nie będzie do końca newschool. Chcemy zrobić płytę bez słabej linijki. To jest nasze założenie.

Czujecie jakąkolwiek presję? Coraz większa liczba słuchaczy wiąże z Wami konkretne nadzieje. Wy sami też tego nie ukrywacie nazywając prowokacyjnie swój krążek płytą roku.

Nie czujemy żadnej presji, bo zdajemy sobie sprawę z tego co możemy zrobić i co potrafimy zrobić. Tytuł jest oczywiście prowokacyjny, ale wszystko w granicach zdrowego rozsądku.

Interesujesz się w jakimś stopniu polityką?

Mam swoje poglądy.

Czy są one tak samo wyraziste jak Twój rap?

Tak. Jestem libertarianinem, ale nie będę łączył tego ze swoimi tekstami. Nie potrzebuję tego.

Głosujesz w wyborach?

Jasne.

Domyślam się, że wybierasz zatem obecną partię albo jedną z tych, które tworzył w przeszłości Korwin Mikke?

Tak.

Czy wewnątrz Patokalipsy macie także podobne poglądy? Rozmawiacie o polityce?

Czasem dyskutujemy, ale unikamy łączenia muzyki z polityką. Z tego wynikają tylko i wyłącznie kłótnie. Nie dogadamy się nigdy.

No tak, kiedy są dwa skrajne poglądy to nie ma szansy na porozumienie i lepiej odpuścić.

Dokładnie.

A tematy społeczne? Nie stricte polityczne w rozumieniu partii politycznych.

Jak najbardziej, ja je wyrażam. Nie mam z tym żadnego problemu.

Rozumiem, że w następnych wyborach..

Nic się nie zmieni.

Dlaczego libertarianizm? Bardziej interesują Cię kwestie gospodarcze, czy światopoglądowe?

Na początku kwestie społeczne. Kiedy zacząłem się w to wgłębiać okazało się, że poglądy na gospodarkę również się zgadzają.

Obserwujesz Maxa Kolonkę? On też zaczyna być coraz bardziej wyrazisty w swoich poglądach, które są bliskie Twoim.

To co robi nie jest dla mnie do końca wiarygodne i szczerze.

Dlaczego?

Zobaczył, że jest na to popyt w Polsce i idzie w tym kierunku.

Na koniec zapytam o coś z bieżączki politycznej. Wychodząc z domu usłyszałem informację wedle, której Obama czeka już tylko na zgodę Kongresu USA w sprawie interwencji w Syrii.

Nie chcę się określać, ale to jest tylko i wyłącznie śmieszne.